5 sposobów jak wyglądać i czuć się dobrze podczas spotkań wideo

Pokazywanie swojej twarzy w kamerce jest jednym z najlepszych sposobów na aktywne uczestniczenie w rozmowach wideo. Dzięki temu możemy widzieć swoje ruchy i gesty oraz w jak najlepszy możliwy sposób zastąpić spotkanie osobiste. Komunikacja niewerbalna ma tu także bardzo duże znaczenie, bo uśmiech lub grymas czasami mówią o wiele więcej niż długie wypowiedzi. Wystarczy szybki podgląd kamer i już wiemy jaki jest odbiór naszego wystąpienia. Kiedy ustawicie jedynie swoje zdjęcie profilowe przy wyłączonym wideo, możecie być postrzegani jako „nieobecni”, nawet jeśli wasz mikrofon jest włączony. Dlatego zachęcamy Was do tego, aby ta była zawsze włączona podczas spotkania online. Dobra informacja jest taka, że nawet jeśli macie dosłownie kilka minut na przygotowanie się do wideokonferencji, istnieje kilka sposobów, dzięki którym wasza skóra będzie wyglądać świeżo, a wy na wypoczętych.

Wideokonferencja pozwala na dużo więcej luzu w kwestii stroju niż standardowe spotkanie biznesowe. Możemy bez żalu zrezygnować z marynarki czy eleganckiej bluzki. Warto postawić na strój, w którym czujemy się dobrze i wygodnie. Doskonale sprawdzą się jasne kolory, które dodają świeżości i optycznie rozświetlają cerę. Ten trend wyczuły też marki odzieżowe, dlatego znajdziecie w ich ofercie mnóstwo inspiracji na “domowy”, a jednocześnie spójny look. Czarny, mimo że jest kolorem kojarzonym z elegancją, polecamy zarezerwować na inne okazje. W kamerze może podkreślić nasze zmęczenie i wydać się przygnębiający.

Niezależnie od tego, czy jesteście Team Codzienny-Makijaż czy Team No-Makeup, podstawą świeżego wyglądu skóry jest odpowiednio dobrana pielęgnacja. Jeśli przed wideokonferencją zostało wam dosłownie kilka minut, postawcie na sprawdzone rozwiązanie, czyli “skompresowany” zabieg maseczką przy pomocy UFO 2. Wystarczy poświęcić na niego dosłownie 90 sekund. Dzięki zaawansowanej technologii to inteligentne urządzenie wtłacza esencję pod powierzchnię naskórka, sprawiając, że otrzymujecie najbardziej kompleksowy zabieg maseczką na świecie. A za sprawą połączenia 8 kolorów światła LED, termo- i krioterapii oraz pulsacji sonicznych, cera będzie obudzona, rozświetlona i gotowa na Zooma.

Jeśli przed spotkaniem macie nieco więcej czasu, możecie pozwolić sobie na masaż BEARem lub kilkuetapowe domowe spa, dzięki któremu nie tylko nawilżycie, ale również zrelaksujecie skórę.

Postarajcie się dołączyć do spotkania biznesowego z pokoju, w którym znajduje się źródło naturalnego światła - np. okno. Usiądźcie twarzą do niego, dzięki czemu będziecie równomiernie oświetleni, a skóra zyska miękki blask. Jeśli nie macie takiej możliwości, możecie samodzielnie stworzyć podobny efekt. Wystarczy, że włączycie światło za laptopem i ustawicie je powyżej poziomu głowy. Jeśli macie w domu żarówkę ledową, możecie też przyczepić do lampki kawałek białej kartki lub materiału, które dodatkowo zmiękczają światło. Pamiętajcie tylko, żeby papier nie dotykał bezpośrednio do żarówki.

Jeśli za wami nieprzespana noc lub wasza latorośl obudziła was bladym świtem, możecie zmagać się z niechcianymi workami pod oczami. Nasze mamy radziły sobie z nimi przykładając zimne okłady, ale my mamy na nie szybszy i skuteczniejszy sposób, którego fankami są największe hollywoodzkie gwiazdy, w tym Gemma Chan czy sama Paris Hilton. IRIS, bo tak nazywa się urządzenie, które w świecie beauty zyskało już przydomek “eyebratora” to nasz must have przed wideokonferencjami. Jego niezwykle przyjemny tryb SPA odtwarza profesjonalny zabieg pielęgnacyjny, łącząc masaż skóry z delikatnymi pulsacjami, który zmniejsza obrzęki i niweluje worki pod oczami. Nałóżcie ulubiony krem pod oczy, włączcie IRIS, a po dwóch minutach będziecie gotowi do spotkania.

Większość z nas dopiero od niedawna uczy się, jak funkcjonować w przestrzeni domowej zamienionej na biuro, jednak freelancerzy i osoby pracujące w wolnych zawodach mierzą się z tą rzeczywistością o wiele dłużej. Jakie są ich niezawodne sposoby na szybkie podrasowanie wizerunku przed spotkaniem online? Akcesoria do włosów i... uśmiech! Wystarczy opaska do włosów (hit ostatnich sezonów) albo duże spinki (promowane przez największe domy mody), żeby nasza fryzura nabrała charakteru. Jeśli połączycie to z szerokim uśmiechem, gwarantujemy, że od razu poczujecie się lepiej. Kochamy takie szybkie rozwiązania!