Chociaż wiele osób na samą myśl o Walentynkach ma ochotę zaszyć się pod ziemią, ciężko nie zauważyć, że w ostatnich latach świętowanie Dnia Zakochanych stało się bardzo popularne. Celebracja miłości powinna być pięknym przeżyciem, ale czy zawsze tak jest? Szwedzka marka beauty-tech FOREO postanowiła zgłębić ten temat i przyjrzeć się zagadnieniu współczesnego romansu, przeprowadzając globalną ankietę. Jej wyniki okazały się zaskakujące…
Scena inspirowana filmem "Romeo i Julia"
Bajkowy romans w czasach Tindera
„Te przygnębiające statystyki potwierdzają, że to nie seks stoi na drodze do znalezienia prawdziwej miłości, ale bardzo często strach i uprzedzenia. Misją FOREO jest sprawienie, by każdy z nas czuł się dobrze we własnej skórze, a w dużej mierze łączy się to z pewnością siebie i odwagą, by kochać tego, kogo dusza zapragnie. Miłość jest uniwersalna i nikt nie może jej zaszufladkować, dlatego w te Walentynki FOREO chce pokazać miłość z innej, wielowymiarowej perspektywy”
wyjaśnia Boris Trupčević, CEO FOREO Sweden.
Wszystkie kolory miłości
SamoMiłość i akceptacja
„W okolicach Walentynek łatwo zapomnieć, że nie każdy z nas jest czy chce być w związku. I jest to jak najbradziej ok. Najwyższy czas odstygmatyzować bycie singlem i spojrzeć na to jako na wybór, a nie konieczność. W DNA FOREO jest przypominanie, że najważniejszą formą miłości jest "SamoMiłość". A ta zaczyna się od dbania o siebie, o czym często zapominamy, próbując nadążyć za wyzwaniami zabieganego dnia. Pamiętajmy więc, że aby nauczyć się kochać drugą osobę, warto najpierw zacząć od miłości do samego siebie!”
- mówi Trupčević.
Szwedzki pionier beauty-tech FOREO stał się znany z inkluzywności i różnorodności w branży kosmetycznej. W 2018 r. FOREO wprowadziło „His & His”, pierwszy w historii zestaw upominkowy dla par tej samej płci, w samym środku walentynkowych promocji. Ten limitowany zestaw stanowił odświeżające zerwanie z tradycją marek, kierujących komunikację związaną z "Dniem Zakochanych" wyłącznie do par heteroseksualnych.