Choć 11. listopada w Polsce kojarzy się głównie ze Świętem Niepodległości, na całym świecie obchodzony jest wtedy Dzień Singla! I nie jest to powód do smutku, a wręcz przeciwnie! Dawno bowiem minęły czasy, kiedy bycie singlem postrzegane było jako synonim niepowodzenia czy sytuacji rodem z… Bridget Jones! W ostatnich latach single stawiają na niezależność i możliwości, jakie daje im taka sytuacja życiowa. 11.11 to zatem idealna okazja do sprawienia przyjemności samej lub samemu sobie. Już jutro szukamy więc plusów jesiennej aury i staramy się zadbać o siebie, zrelaksować, a pielęgnację dosłownie wziąć w swoje ręce, na przykład serwując sobie domowe spa.