Główna makijażystka "Emily in Paris" i ambasadorka marki FOREO, Aurélie Payen, zdradziła nam, czego używała na planie, aby przygotować skórę Lily Collins i innych członków ekipy przed filmowym makijażem. Według Aurélie sekretem, aby cera wyglądała fenomenalnie - nawet na dużym ekranie - jest dobre oczyszczenie, nawilżenie i rozświetlenie. I to przy minimalnym nakładzie pracy!
Fot. Aurélie Payen/ www.aureliepayen.com
Światła, kamera, akcja-pielęgnacja!
Oczyszczanie
"Mój sposób na utrzymanie pięknie wyglądającej skóry aktorów podczas nagrywania jest prosty! Codzienne używanie szczoteczki LUNA™ 4 jest prawdziwym gamechangerem! Dzięki niej nie ma potrzeby dodatkowego złuszczania skóry i peelingów, ponieważ szczoteczka działa jak demakijaż dwuetapowy. Każdy aktor ma swoje własne urządzenie i liczę, że będą z niego korzystać codziennie" - mówi Aurélie.
Nawilżenie
"Po dokładnym oczyszczeniu skóry stosuję UFO™ 3, aby zapewnić cerze pielęgnację dopasowaną do jej potrzeb. Uwielbiam maskę Bulgarian Rose, ponieważ jest niesamowicie przyjemna i pozostawia skórę miękką w dotyku" - kontynuuje Aurélie Payen.
Ujędrnienie
"Aby zmniejszyć poranne zmęczenie, nie ma nic lepszego niż BEAR™ 2 go, który błyskawicznie ujędrnia skórę i nadaje jej naturalnej “gęstości”. Z BEAR™ 2 go nie ma potrzeby stosowania botoksu! To botoks sam w sobie!"
Obudzone spojrzenie i gładka skóra
"Używam IRIS™ nawilżających płatków pod oczy przed każdą aplikacją makijażu, w połączeniu z IRIS™ 2, który delikatnie masuje i rozbudza spojrzenie" - mówi Aurélie Payen i dodaje: "A jeśli aktor ma pryszcz lub inną, widoczną niedoskonałość, używam urządzenia ESPADA™ 2 plus. Terapia niebieską diodą LED znacznie zmniejsza zaczerwienienia i wielkość porów."
Maska LED
"Na koniec jestem wielką fanką FAQ™ 202 - przeciwstarzeniowej maski LED na twarz, którą polecam stosować kilka razy w tygodniu po około 15 minut. Ta rewolucyjna maska LED zapewnia wszystko, czego potrzebuje skóra, czy to łagodząc zaczerwienienia, redukując trądzik i blizny potrądzikowe, czy po prostu nadając blask" - podsumowuje Aurélie Payen.