Gdy mieszkanie lub dom staje się całym Twoim światem, w którym śpisz, pracujesz i relaksujesz się, łatwo popaść w nudę i rozdrażnienie. Ale nowa-stara rzeczywistość da się lubić, szczególnie jeśli spróbujesz znaleźć w niej pozytywne strony i zorganizować ją z korzyścią dla siebie. Poniżej kilka naszych subiektywnych porad, jak poradzić sobie ze spędzaniem czasu tylko w domu i przy okazji nie zwariować.
Strefa komfortu
Nawet w małym mieszkaniu postaraj się wyodrębnić strefę pracy i relaksu. Uporządkuj przestrzeń wokół siebie - wystarczy kawałek stołu, kolorowe karteczki i parę długopisów, żeby twoje “home-office” nabrało zupełnie nowego charakteru. Wiele poradników sugeruje też położenie niewielkiego dywanu, który wizualnie podzieli Twoją przestrzeń. Od siebie dodamy również unikanie pracy z laptopem w łóżku - może to zaburzyć naturalne przyzwyczajenia organizmu i spowodować kłopoty z zasypianiem. A jak wiadomo sen to jeden z najlepszych “kosmetyków”.
W rytmie “home office”
Pracując z domu, łatwo zaniedbać wyrabiane przez lata dobre nawyki. Trzymaj się więc naturalnego, codziennego rytmu. Ustal godziny pobudki, posiłków (zdrowych, także dla cery) i pracy. Spróbuj co jakiś czas założyć coś innego niż dres, a nawet się pomalować. W miarę możliwości raz dziennie wyjdź na krótki spacer lub poćwicz. Przede wszystkim pilnuj swojego harmonogramu. Jeśli pracujesz do 17:00 postaraj się o tej porze wyłączyć komputer i wrócić do niego dopiero następnego dnia.
Pielęgnuj relacje
Jeśli utknęłaś w domu, wykorzystaj ten czas na “odświeżenie” znajomości. Facetime czy Zoom, pomogą ci nie tylko utrzymać dobry kontakt ze współpracownikami, a także odświeżyć znajomość z dawno niewidzianą przyjaciółką. A jeśli mieszkasz z rodziną, pielęgnuj relacje z domownikami - zorganizuj wieczór planszówek czy rodzinne gotowanie, czyli wszystko to, na co kiedyś zazwyczaj brakowało czasu w “zabieganym” tygodniu.
Netflix i dziewczyńskie sprawy
Rób to, co pomaga Ci się zrelaksować i każdego dnia postaraj się znaleźć chwilę tylko dla siebie. Może to być dobra książka i kubek zimowej herbaty, serial na Netflixie (np. rewelacyjny “Gambit Królowej”) albo domowe spa. Do tego ostatniego szczególnie polecamy maseczki z FOREO UFO 2. Zabieg nimi trwa tylko 90 sekund, więc znajdziesz na niego czas nawet podczas najbardziej intensywnego dnia. Pulsacje soniczne bosko relaksują, a do wyboru masz kilkanaście maseczek o różnym działaniu, zarówno tych z kolekcji Farm to Face, jak i Advanced Collection, więc nie tylko odpoczniesz, ale też wspaniale zadbasz o skórę. Jednym słowem win-win.
PS. Jeśli masz ochotę na wieloetapowe domowe spa krok po kroku, zajrzyj tutaj. Śledź też uważnie nasze biuro prasowe, bo już niebawem zaczynamy świętowanie Black Friday i szykujemy mnóstwo cenowych niespodzianek!