6 sprawdzonych sposobów FOREO na skuteczną zimową pielęgnację

Może wydać się to oczywiste, ale wiele osób nadal pomija ten krok, zapominając, że nawilżać należy każdą cerę - również tą tłustą czy problematyczną. Niższa temperatura na zewnątrz i grzejące kaloryfery wewnątrz, to najkrótsza droga do przesuszonej i swędzącej skóry. Aby temu zapobiec warto zainwestować nie tylko w krem nawilżający, z dobrym składem, ale również dodatkowo wspomóc cerę. Nasz wybór to naturalna maseczka Coconut Oil, aktywowana UFO, pozostawia skórę odżywioną, gładką i, co najważniejsze - odporniejszą na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Taki duet to prawdziwy “life-saver” na chłodniejsze miesiące. Urządzenie wykorzystuje światła LED, technologię termo- (przyjemne grzanie!) i krioterapii (kojące chłodzenie), a także pulsacje T-sonic, aby wprowadzić składniki nakładanej maski głęboko w warstwy skóry. Efekt? Naturalny glow i nawilżenie, godne spa klasy premium.

Wiemy już, że krem to pierwszy krok zimowej pielęgnacji. A co jeśli powiemy Wam, że możecie “wycisnąć” z niego jeszcze więcej? Mamy dla was nasz nowy firmowy sekret, który działa cuda. Dzięki użyciu UFO 2 możecie nie tylko zaaplikować dedykowaną do niego maseczkę, ale także dosłownie przeniesiecie na wyższy poziom wchłanianie swojego ulubionego produktu, a jego składniki odżywcze, dotrą jeszcze głębiej, skutecznie nawilżając skórę. Wystarczy, że po nałożeniu swojego kremu wybierzecie program w aplikacji sparowanej z UFO 2, wykonacie nim masaż i voila! Nowa, ulepszona technologia, dająca możliwość wykonywania spersonalizowanych zabiegów (dostosowanie intensywności pulsacji sonicznych, wybór koloru światła LED, a także technologii ogrzewania i chłodzenia), sprawi, że wyniesiecie działanie swojego kremu na nowy poziom. Spróbujcie i podziękujcie nam później! :)

Peeling to absolutny must-have zimowej pielęgnacji. Powinien być łagodny i delikatnie złuszczać skórę. Dzięki niemu każdy produkt lepiej się wchłonie, a my pozbędziemy się sebum, zanieczyszczeń i nieestetycznych suchych skórek, które lubią pojawiać się zimą, szczególnie w okolicy nosa. Jeśli jednak (słusznie!) obawiasz się zbyt mocnego tarcia oferowanego w niektórych formułach peelingów, postaw na LUNĘ 3 lub LUNĘ mini 3. Połączenie silikonowych wypustek i pulsacji T-Sonic w tej szczoteczce sprawi, że skóra będzie bardziej promienna niż kiedykolwiek wcześniej, bez zbędnych podrażnień, a Ty zaserwujesz sobie dodatkowo relaksujący masaż. Jednak jeśli masz zaawansowany trądzik, albo twoja obecna pielęgnacja już zawiera wiele składników złuszczających - użycie LUNY skonsultuj z dermatologiem.

Ten podpunkt piszemy z bólem serca, bo same uwielbiamy gorące kąpiele, szczególnie po długim, mroźnym dniu, ale kosmetolodzy są w tej kwestii zgodni - zbyt długi kontakt z gorącą wodą może pozbawić skórę jej naturalnej warstwy lipidowej, co prowadzi do przesuszenia.  Jak temu zapobiec? Jeśli tak jak my, lubicie tropikalny klimat w łazience, skróćcie czas spędzony pod prysznicem i w wannie. Innym rozwiązaniem jest po prostu zmniejszenie temperatury wody. Wasza skóra Wam za to podziękuje.

Na rynku jest wiele nowinek technologicznych, które mają nam pomóc zwalczyć suche powietrze, a tym samym zadbać o komfort naszej skóry. Jednym z nich są oczyszczacze i nawilżacze powietrza. Producenci prześcigają się w kształtach i rozmiarach, więc jesteśmy pewne, że znajdziecie coś dla siebie. Dodatkowy plus? Do niektórych modeli możecie dodać naturalny olejek eteryczny - pomoc w nawilżeniu skóry i piękny zapach w mieszkaniu gwarantowane!

Kiedy za oknem mróz, warto też skupić się na poprawie krążenia i mikrokrążenia. Popularna manualna joga twarzy jest dla wielu z nas zbyt skomplikowana, dlatego proponujemy Wam łatwiejsze rozwiązanie, które możecie wykonać w domu. Zabieg BEAR’em, bo o nim mowa, polega na wykorzystaniu zaawansowanej technologii mikroprądów i pulsacji T-Sonic™, aby ćwiczyć ponad 65 mięśni twarzy i szyi. Dzięki treningom twarzy z regulacją mikroprądów i opatentowanym systemem Anti-Shock™, BEAR jest najbardziej skutecznym oraz najbezpieczniejszym urządzeniem na świecie. Efekt? Zwiększenie produkcji kolagenu, poprawiony owal twarzy oraz jędrniejsza i rozjaśniona skóra.

I co najważniejsze - lepiej dmuchać na zimne i zadbać o swoją skórę, zanim jeszcze pojawią się na niej pierwsze oznaki przesuszenia lub podrażnienia! Mamy nadzieję, że z naszymi sposobami, będzie to nie tylko łatwe, ale też przyjemne!